Słuchawki występują w wielu kolorach, jednak ja zdecydowałem na świetny zielony kolor, który jest po prostu przepiękny.

Słuchawki mimo, że nie są drogie są bardzo dobrze wykonane, mają porządny silikonowy kabel, który nie przerwie się przy pierwszym treningu, wkładki są dopasowane do kształtu ucha i nie wypadają mimo trzęsienia głową na wszystkie strony, trzeba by się naprawdę bardzo natrudzić aby wypadły.

Dźwięk wydobywający się z przetworników nie wymaga stosowania jakiegokolwiek korektora, wszystko gra tak jak powinno w całym paśmie, a dodanie choćby jednego decybela więcej w jakimś zakresie powoduje, że dźwięki bardzo się wybijają ponad pozostałe i nieprzyjemnie się słucha.

Moje słuchawki BELKIN PuerAV miałem również okazję przetestować podczas rozmowy telefonicznej przy dość silnym wietrze, który rozmówcy po drugiej stronie nie daje się we znaki i jest praktycznie niesłyszalny – no i ani razu nie usłyszałem, że mam mówić głośniej.